poniedziałek, 19 września 2022

Nie prosiliśmy o skrzydła

 


Jako że dawno nie czytałam literatury zagranicznej, to w wakacje zajrzałam do książki dawno temu  sprawdzonej już autorki Vanessy Diffenbaugh. Pisarka ta urzekła mnie swoją pierwszą powieścią czyli Sekretnym Językiem kwiatów i użytym w niej stylem opowiadania o trudnych społecznie  tematach. 

Nie prosiliśmy o skrzydła to także powieść poruszająca poważny problem, jakim jest wczesne macierzyństwo i dojrzewanie do niego z jako takim wsparciem rodziców. 

Letty główna bohaterka to już dorosła kobieta, która po nagłym wyjeździe matki do Meksyku , stara się w końcu być prawdziwą mamą dla dwójki swoich dzieci. Wszystko dlatego, ze po urodzeniu syna a potem córki we wszystkim pomagała jej rodzicielka, a ona miała skończyć szkole oraz zarabiać pieniądze na całą  rodzinę. Aż tu nagle zostaje z nastoletnim potomstwem sama, co powoduje wiele niespodziewanych problemów. A  do tego wszystkiego na horyzoncie pojawia się ojciec Aleksa oraz przyjaciel, który w wielu kwestiach jej pomaga. 

Czy dawne swoje marzenia oraz ambicje można przekazać dzieciom? Do czego jest zdolna matka, aby zwiększyć szansę na lepsze jutro swoim dzieciom? Czy dobrze jest samemu decydować za kogoś o przyszłości? Czy kobiety muszą brać  na swoje  barki ważne decyzje? I w imię czego?

Nietuzinkowa historia napisana pięknym językiem plus dobrze zarysowane postacie nie daje o sobie zapomnieć.

Książka Vanessy Diffenbaugh przenikliwie opisuje rozterki w miarę młodej matki , a także jej nastoletniego syna. Widać w jej powieści, ze ten temat jest jej bardzo bliski. Sama autorka prowadzi różnego rodzaju akcje charytatywne, które są głównym celem jej życia. W książkach chciała przekazać problemy głównie dzieci jak i samotnych matek z wyboru. Powieść Nie prosiliśmy o skrzydła daje do myślenia i nie da się przejść obok niej obojętnie bo ma naprawdę mocny przekaz do ludzi. 

Mimo, że przeczytałam ja ponad miesiąc temu, nadal jest w mojej pamięci. A nie jest to łatwe ….

Gorąco polecam 

1 komentarz:

  1. Bardzo długo ta książka leży już w mojej biblioteczce, więc wreszcie muszę ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń