wtorek, 27 lipca 2021

Co Przez pomyłkę mozna zrobic?



W ostatnim czasie pojawiło się sporo debiutów literackich. Jednym z takich odkryć jest książka Agnieszki Peszek pt: Przez pomyłkę. 

Jest to historia o pewnej społeczności, która zamieszkuje w małym miasteczku Suchodole. A dokładniej mówiąc o ludziach, którzy po wielu latach  od zakończenia szkoły spotykają się w wyniku czego wracają różnego rodzaju demony przeszłości. Spowodowane jest to nagłą i tajemniczą śmiercią Marcina, człowieka przez którego zniknięcie w dawnych czasach plany wielu ludzi uległy totalnym zmianom. I zarazem organizatora tej nieprzeciętnej imprezy.  Czy na dobre to im wyszło? Jak mogło ich życie wyglądać, gdyby Księciunio został w Polsce.

Zaskakująca forma powieści, czyli teraz i kiedyś  ujęta opowieść z różnych perspektyw,  wiele wyjaśnia. Dzięki temu czytelnik poznaje dużo ważnych elementów tej misternej układanki życia. Na początku można się w tym pogubić, zwłaszcza jak chce się dzielić czytanie na kilka wieczorów. Z tą książką tak się nie da zrobić, bo nie można się od niej oderwać. Choć ja na początku próbowałam....

Świetnie opisane postacie oraz ich problemy, do tego niewyjaśniona do końca historia tragicznego wypadku sprzed lat jest niezłym przepisem na bardzo dobry kryminał.
Fakt faktem troszkę długo się ta historia rozkręca ale dzięki temu czytelnik poznaje wszelkie możliwe motywy ewentualnej zbrodni. 
Tak, tak, pozycja Agnieszki Peszek rozpoczyna się  jak dobry thiller psychologiczny za to kończy jak rasowy kryminał. Bo jak po kolejnej dziwnej śmierci wkracza do akcji policjantka Dorota Czerwińska zaczyna się naprawdę dziać. 
A postać mordercy mocno zaskakuje. Ja obstawialam zupełnie kogoś innego. Duży plus dla autorki za zmylenie tropu oraz za pełną zwrotów  akcje pod koniec książki. Także za tajemniczy oraz pełen napięcia klimat.

Przez Pomyłkę naprawdę się dobrze czyta nie tylko że względu na ciekawą historię ,także dlatego gdyż porusza ważne tematy. W tym przypadku dotyczy to znęcania się fizycznego jak i psychicznego w rodzinie, czy akceptacji osoby o innej orientacji. Najważniejszea jednak jest kwestia  mówienia prawdy nawet gdy jest niewygodna. Bo czy można kogoś zabić przez pomyłkę? Tytuł  jest i przewrotny, a także  ma tu wiele znaczeń.

Polecam
     


niedziela, 18 lipca 2021

Podlasie znów czaruje - Ciechanowiec

Długo nie wytrzymaliśmy w domu i dzisiejszy dzień spędziliśmy na wycieczce w Ciechanowcu. 

Jako , że to był spontaniczny wyjazd nie sprawdziłam wyjątkowo co nas tam czeka. I tym sposobem trafiliśmy do muzeum Rolnictwa. 



Główny budynek jest otoczony pięknym skansenem, który czaruje swoistym klimatem. 


Są tu i chaty i spichlerze a nawet zagrody pełne różnych przydomowych zwierząt takich jak barany, kucyki, Gęsi, kurki a nawet osły.








A przy niektórych chatach znajdują się piękne kolorowe ogródki, które zachwycają oczy.





Można było zobaczyć starodawne studnie I inne tego typu wynalazki. Niestety nie było nam dane zobaczyć wszystkich, gdyż nie zostaliśmy poinformowani,  że do budynków można wejść tylko z przewodnikiem. A byłoby co oglądać . 





A tu widać budynek lamusa najstarszy udokumentowany na Podlasiu.


Cały obszar muzeum otoczony jest także pięknym parkiem, gdzie można spotkać lub tylko usłyszeć pawia lub spotkać stado koni.





Później się okazało,  że jest tam jeszcze więcej atrakcji,  które nie zostały dobrze oznaczone a szkoda. Ale co to dla nas, jeszcze tam wrócimy.  





środa, 7 lipca 2021

Dziecko niespodzianka czyli relacja ze spotkania z Joanną Jodelką


Właśnie dzisiaj na Lubimyczytac.pl odbyło się spotkanie z pisarką Joanną Jodelką w związku z premierą jej najnowszej książki pt: Pamietnik karła, w której nawiązuje do niezwykłej historii o tzw. ŻUŻU osiemnastowiecznym celebrycie, którego postacią jest kompletnie zafascynowana. Do tego siostry Raj robią niezłą zadymę więc dużo jest zwrotów akcji itp. Dodam tylko, że siostry Raj zostały przedstawione czytelnikom w pierwszym tomie tej serii pt. Córka Nieboszczyka. 


Czemu  dziecko niespodzianka bo pisarka sama o sobie tak mówi jak opowiada od czego zaczęło się jej pisanie książek. Założyła sobie, że chciałaby robić to co zawsze sprawiało jej radość czyli pisanie a że do tego dodała swoją wiedzę z zakresu historii sztuki to stała się polskim  kobiecym Danem Brown'em. Co ciekawe trochę się tym pisarzem inspirowała,  ale najważniejszym cyklem, który najmocniej wpłynął na fakt wybrania gatunku komedii kryminalnej z tajemnicą w tle był Pan Samochodzik Nienackiego.

Dzięki swojej pasji I wytrwałości w pisaniu pani Joanna jest obecnie bardzo poczytną polską autorką komedii kryminalnych kryminałów i może nie tylko. 

Ja jestem jak zwykle zaintrygowana więc pędzę nadrabiać zaległości czytelnicze aby z  przyjemnością przeczytać najnowszą pozycję pani Joanny. Oby na Legimi była. 












niedziela, 4 lipca 2021

Książka pelna emocji czyli Pianisimo


Ależ niedziela pelna emocji, gdyż w moje ręce trafiła tegoroczna książka Agaty Suchockiej Pianissimo. 

Jest to historia o dwóch nietuzinkowych wyalienowanych bohaterach Julianie i Irenie.
Julian to młody dopiero co odkryty pianista, który szykuje się do konkursu Chopinowskiego, z dość nieciekawym  samotnym dzieciństwem. 
Irena to tajemnicza kobieta, która nie potrafi odnaleźć się po traumatycznych wydarzeniach z przeszłości. 
Trafiają na siebie przypadkiem a łączy ich pasja i obsesja, która kończy się niezwykłą miłością. 
Czy to wystarczy aby być razem? Co ich łączy a co dzieli? Jak skończy się ta nietypowa opowieść. 

Pianisimo to pełna ekspresji,  plastycznych porównań i pięknego języka powieść przede wszystkim o pasji do muzyki a także namiętności,  obsesji i miłości.  Pokazuje jak łatwo jest oceniać ludzi po tak zwanej okładce,  jak można łatwo sterować nami. Przedstawia także jak trudno odnaleźć się w naszym pełnym sprzeczności świecie. 
Ja jestem pod wrażeniem może dlatego,  że to mój pierwszy kontakt z literaturą Agaty Suchockiej. 
Ostrzegam nie oderwiecie się od tej książki. 
Polecam








czwartek, 1 lipca 2021

Łapy Łapy cztery Łapy czyli Recenzja z okazji dnia Psa

 



Jeszcze przed wszystkimi naszymi przejażdżkami oraz wyjazdami przeczytałam przesympatyczny a także poruszający ważne kwestie zbiór opowiadań Szczęście na czterech łapach autorstwa dziewięciu pisarek. 

Zawarte są w nim opowiastki o różnych losach psów i kotów,  które w jakiś sposób przyczyniły się do zmian w życiu bohaterów jak i zwierząt na lepsze. 

MOŻLIWE Agnieszki Lis to historia dwóch kociaków Szopena i Bacha, które  mają dobry wpływ na swoje bohaterki starające się wykaraskać z różnego rodzaju problemów.  Oczywiście nie mogło zabraknąć przenikliwych obserwacji autorki,  które w zaskakujący sposób wpłynęły na zakończenie. Bo nagle niemożliwe staje się możliwe. 

ZAKOCHANY KUNDEL Joanny Szarańskiej  to ciepła intrygująca opowieść o porzuconym psie Kredo,  niezwykłej wolontariuszce i cierpliwym opiekunie Mateuszu. To opowiadanie czyta się jak dobrą powieść sensacyjną i z niecierpliwością czeka na to co wydarzy się bohaterom. 

DZIEŃ, KTORY ZMIENIL MOJE ŻYCIE Agaty Przybyłek to wzruszające opowiadanie o mocy uzdrawiania duszy dzięki bytności że zwierzętami. Porusza problem depresji po bolesnej stracie, z której pomaga wyjść pojawienie się czworonoga w życiu bohaterki.  Uwaga trzeba mieć chusteczki.

TAK NIEWIELE POTRZEBA Natali Sońskiej to opowieść o samotnej starości ludzi i zwierząt.  Pewna starsza pani dzięki dobrej sąsiadce staje się posiadaczką starszego psa, który jak wszyscy potrzebuje trochę miłości.

CASTING NA OPIEKUNA  Karoliny Wilczyńskiej to  slodkogorzka historia o smutnej starości w towarzystwie kota Salema. Po niebezpiecznym upadku właścicielka kocura ląduje w szpitalu, w którym pewien stażysta wbrew sobie i przyjętym zasadom zajmuje się zwierzakiem. A to powoduje wiele pozytywnych zmian w życiu bohaterów. Tu można się spłakać, uśmiechnąć i wzruszyć. 

NA KOCIE SZCZĘŚCIE Klaudi Bianek to opowiadanie o losie zwierząt po stracie właściciela. Tu autorka zawarła wszelkie możliwe emocje od smutku przez nieszczęście i wściekłość  do niesamowitego kociego szczęścia. Pokazuje jak perfidni oraz  wredni są ludzie wobec zwierząt. 

NESKA ZNACZY NOWE ŻYCIE Sylwi Trojanowskiej to wzruszająca historia o daniu drugiej szansy. Po śmierci właściciela sunia Neska zostaje uratowana przed smutnym losem w schronisku.  W związku z tym dostaje nowe życie u boku kobiety po wejściu syna w dorosłość.  Neska bardzi ładnie się odwdzięcza ratując jeszcze jedno życie. 

STADO CZARKA Ani Kasiuk kot jest jest lekiem  dla mocno zbuntowanej nastolatki, która przeżywa rozwód rodziców.  Pisarka w znanym sobie stylu pięknie opisuje historię kocura,  który ma za zadanie uspokoić rozedrgane emocje nastolatki i jej matki.  Jest to bardzo przejmujące i ważne opowiadanie o relacjach. 

SERCE L. LISZEWSKIEJ i R. KORNACKIEGO to kolejna niezwykła opowieść o tym jak zwierzę w tym przypadku pies zmienia życie ludzi. Głównym bohaterem jest biały kundelek, który dziwnym trafem po śmierci opiekunki  trafia na samotnego fotografa,  który szuka szczęścia w życiu. Dzięki pieskowi odnajduje jeszcze więcej ....

Ja jestem mile zaskoczona sobą bo nie przepadałam długo za formą opowiadań.  Kiedyś nawet coś sama napisałam. 

Jednak w przypadku SZCZĘŚCIA NA CZTERECH ŁAPACH to się bardzo zmieniło.  Czemu, gdyż te opowiadania  otulają słowem, dają do myślenia,  można się przy nich wzruszyć,  pośmiać i odzyskać nadzieję w ludzi. A że jestem zwierzolubna i mocno wrażliwa na los futrzaków to była dla mnie dobra  odskocznia od wszelkich absurdów obecnego życia. Które opowiadanie najbardziej mi się podobało? Generalnie wszystkie, jedne czytało się  zapartym tchem,inne z zadumą a jeszcze inne z płaczem. 

Teraz wiem do czyich książek na pewno zajrzę...Polecam