czwartek, 18 listopada 2021

Niezwykle historie zwykłych ludzi czyli Guziki Agnieszki Lis

 


Ostatnio trafiają w moje ręce książki pełne historii, których nie da się zapomnieć.  Taką książką są  Guziki Agnieszki Lis. 

Jaromira to żona rybaka,  oraz  właścicielka pensjonatu w którym splatają  się a zarazem rozwiązują niezwykłe losy gości. A trafiają tu ludzie z różnymi problemami życiowymi,   które za pomocą gospodyni i jej prostego stylu życia oraz gościnności powoli się rozwiązują .  I co najważniejsze za pomocą   rozmów z morzem,  rozwiązują lub znajdują sposób na pozbycie się kłopotów. Bo w pensjonacie pojawiają się różnego rodzaju osobistości, z różnymi poglądami na świat.
A wszystkie te historie scalają guziki. Bo problemy , jak to mówi główna bohaterka, są jak dziurki w guziku . A dziurki mogą być opcjami do wyjścia z trudnej sytuacji. A guziki podobno wszystko spinają . Czy na pewno?

Postacie są tu wyraziste, czasem pełne różnego rodzaju uczuć i dość intrygujące. A finał książki mocno zaskakuje gdyż zahacza lekko o realizm magiczny ?! Może mi się tak  tylko wydaje.

Guziki to niezwykle klimatyczna i mądra książka o miłości, rodzinie,  przemijaniu i tęsknocie. A głównie o tęsknocie za ciepłem domu i stabilizacją, za wszystkim tym co zatraca się obecnie w naszym społeczeństwie.  Ta powieść otula słowem, przywraca wiarę w ludzi i daje do myślenia . Jak wszystkie książki Agnieszki Lis.

Ja jestem zauroczona. Ciężko mi było się rozstać z bohaterami ich historiami , zwłaszcza jak się słucha audiobooka w świetnym wykonaniu - rewelacyjna Katarzyna Traczyńska .
Polecam na jesiennozimowe wieczory. Poczujecie  się jak w babcinym domu.

















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz