Moje pierwsze spotkanie z
literaturą Macieja Siembiedy zaczęłam od najnowszej książki pt.
Nemezis.
Nemezis to niezwykle fascynująca
historia o braciach Janoszek- zwłaszcza o jednym z nich - ich losach w jeszcze niemieckim Opolu, miłosnych
przeżyciach i zakrętach życiowych podczas wojny, które mają wpływ na wiele
spraw. Zwłaszcza na zemstę samą w sobie noszoną w sercu Bruna przez dziesiątki
lat.
Bruno to główny bohater, którego życie doświadcza
dość szybko. W wyniku pewnej sytuacji musi wyjechać z miasta rodzinnego aby
uniknąć przykrych konsekwencji i trafia do niemieckiego cyrku, gdzie uczy się
rzucać nożami. Nie jest mu łatwo, zwłaszcza że w Polsce zostawia ukochaną
dziewczynę. W międzyczasie rozpoczyna się II wojna światowa, podczas której
trafia do specjalnej jednostki, gdzie dzieją się niepokojące rzeczy.
Herbert to brat Bruna, który jest
tym spokojniejszym z rodzeństwa. W wyniku tajemniczych okoliczności wbija
jedynemu bratu szpilę w serce biorąc za żonę Gretę, dziewczynę Bruna. Czemu tak
się dzieje? Co się za tym kryje?
Greta to dziewczyna przez którą
dochodzi do niesnasek między braćmi. Kocha jednego a z drugim się żeni w dość
osobliwych okolicznościach.
Historia jakich wiele ale nie u
Macieja Siembiedy, który na tle burzliwej historii wojennej i nie tylko ,
potrafi trzymać czytelnika w napięciu i jeszcze bardziej utrudnić życie
bohaterom. Bo tu owszem głównym motywem
jest zemsta ale dotycząca zupełnie innej straty. Bruno bowiem mści się za
śmierć brata. Jak długo ta zadra w jego
sercu pozostanie? I do czego to
doprowadzi? Co się musi jeszcze wydarzyć aby mógł żyć w miarę spokojnie?
Nemezis to wielowymiarowa powieść nawiązująca do wielu historycznych
prawd. Autor wspomina tu o akcji odbicia Mussoliniego, ataku Greków na Niemców
a jedną z prawdziwych postaci jest Skorzenny. W tej powieści akcja dzieje się w wielu miejscach
nie tylko w samej Polsce. Powieść ta została napisana w prostym wręcz reporterskim stylu. W sumie nic dziwnego , gdyż sam autor jest dziennikarzem. I to bardzo dobrym. Mnie to w tej powieści bardzo pasowało.
I pomyśleć, że wszystko , to jest burzliwą historię Janoschka na tle drastycznych wydarzeń historycznych, pisarz połączył w spójną całość słuchając
kiedyś opowieści dziadka koleżanki. Dodatkowym elementem na plus w Nemezis jest
wnikliwe opisanie sytuacji gospodarczej i politycznej Polski w danym czasie.
Można tu poczuć dosłownie atmosferę dawnych czasów, która w pewnych momentach
przypominała obecną sytuację naszego kraju. Aż za bardzo….
Ja jestem pod wrażeniem bo między
innymi, dzięki tej powieści poznałam historię Opola. Także jak ostatnio w tym mieście
byłam, to czułam się w nim jakby już nie było mi tak totalnie obce. Niezwykle
sugestywna jest Nemezis Macieja Siembiedy. I pozostaje na długo w pamięci.
Brawo !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz