Ostatnie dni urlopu spędziłam z książką Katarzyny Gacek pt: Pies Ogrodnika, która dobrze mnie nastawiła do pierwszego tygodnia pracy w Nowym Roku. Bo jest tu i dobra zagadka kryminalna, świetne poczucie humoru oraz ciekawy wątek obyczajowy.
Gaja po przypadkowym odkryciu, że mąż ja zdradza stara się zebrać mocne dowody aby mieć z czym walczyć o swoje w sądzie. Ku jej zdziwieniu małżonek nie wypiera się tego faktu i w miarę sprawnie rozstają się po wielu latach małżeństwa. W związku z tym główna bohaterka zostaje sama z córką i niestety też bez pracy. Na szczęście może liczyć na Matyldę przyjaciółkę, która wierzy w jej sile i możliwości. Pomysł na nowe ciekawsze życie zawodowe pojawia się w dość zaskakujący sposób, czego wynikiem jest założenie Agencji Detektywistycznej. Czy taka działalność jest dobrym pomysłem dla głównej bohaterki? Co z tego wyniknie? Czy pierwsze zlecenie od samego podejrzanego nie będzie za trudne? Jakie tajemnice przy okazji wyjdą na jaw? I co z tego śledztwa wyniknie? A w małym podwarszawskim miasteczku wszyscy mogą być podejrzani….
Pies Ogrodnika to bardzo sprawnie i zabawnie napisana niebanalna historia o odkryciu zdrady oraz wielu ciekawych talentów, która prowadzi do ważnych wniosków. Przede wszystkim aby nie oceniać ludzi po okładce. Także pokazuje wielką siłę przyjaźni kobiecej , która potrafi postawić człowieka do pionu. I do tego przy okazji porusza problem mało popularnych nastolatków w szkole oraz to co się z tym wiąże. A między tym wszystkim pojawia się prawdziwa zagadka kryminalna, która do samego końca trzyma w napięciu.
Perypetie właścicielki Agencji Detektywistycznej Czajka czyta się z zapartym tchem, tak jak kiedyś kryminały Joanny Chmielewskiej. A mają na to wpływ barwne postacie takie jak Gaja czy Klara, gdyż dodają wiele dobrego i czasem zaskakującego do tej niezwykłej powieści. Natomiast Matylda jest opoką z dużą siłą optymizmu i stabilności , co w powieści Katarzyny Gacek jest także bardzo ważne.
Pies Ogrodnika to bardzo dobra pozycja na chandrę i wszelkie zimowe smutki. Uwaga można uśmiać się w glos a nawet należy.
Gorąco polecam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz