Najnowsza książka Małgorzaty Starosty pt. Cynamonowe Gwiazdy to pierwsza powieść obyczajowa autorki, która zaskakuje historią , humorem i wszelkimi możliwymi emocjami.
Dominika to młoda kobieta po różnorakich przejściach, która rzuca pracę w korporacji bo ma zwyczajnie dość . Na szczęście ma wsparcie w ukochanej babci oraz nierozłącznej przyjaciółce Aśce, które szybko naprowadzają dziewczynę na właściwe tory do działania . Bo Dominika od zawsze chciała pisać …. Na domiar złego nagle po wielu latach pojawia się Lucyna, która burzy względny spokój głównej bohaterki i otwiera stare rany .
Co się za tym kryje? Jakie tajemnice wyjdą na jaw? Czym są cynamonowe gwiazdy? Czy w tym całym zamieszaniu jest szansa na odnalezienie miłości? Co się jeszcze musi wydarzyć aby Dominika zaczęła spełniać marzenia? I co z tego wyniknie?
"Jak kraść, to miliony, jak się wspinać , to w Himalajach. Co masz do stracenia?"
Cynamonowe Gwiazdy to komedia obyczajowa, która nie jest wcale taka słodka, jakby można się było spodziewać po tytule powieści Małgorzaty Starosty. Zawiera w sobie stare prawdy, że nie wolno oceniać ludzi po okładkach i że czasem warto dać druga szansę, tym bardziej jak nie zna się całej prawdy.
"Nadzieja umiera ostatnia .... i nie należy jej przedwcześnie tracić, chociaż takie podstarzałe wariatki jak my powinny patrzeć na życie realnie. Musisz przestać być wybredna i brać , co dają , albo trzeba będzie szukać hodowli maine coonów".
"Życie jest odcinkiem, ma swój początek i koniec, i jak każdy odcinek określoną długość".
Pisarka w bardzo delikatny i żartobliwy sposób pisze o perypetiach i emocjach Dominki, a jest tego trochę bo pojawia się tu i złość i miłość oraz nadzieja na coś lepszego a także i smutek . Tak jak w prawdziwym życiu. W tej opowieści można się zanurzyć i przeżywać wraz z bohaterką jej niełatwe stosunki z matką oraz zabawne relacje z Aśką. W Cynamonowych Gwiazdach bohaterowie są bardzo realni bo bazują na osobach z bliskiego otoczenia pisarki. I to jest duży plus.
Małgorzata Starosta świetnie sprawdziła się w nowym dla niej gatunku, choć na spotkaniach premierowych przyznała , że chciała kogoś tu ukatrupić. Za to zostawiła czytelników w niemym zaskoczeniu.... ale spokojnie będzie druga część! Na szczęście.
Jeśli chcecie się i pośmiać i wzruszyć to polecam Cynamonowe Gwiazdy Małgosi Starosty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz