środa, 13 lipca 2022

Kurhanek Maryli


Niech ta poduszka Was nie zmyli bo pierwsza powieść Ewy Bauer to nie są żadne ciepłe kluchy. To jest  naprawdę mocny thriller psychologiczny, który przenika czytelnika na wskroś. 

Kurhanek Maryli to opowieść o młodej dziewczynie, której los od początku nie szczędził.  Po stracie ukochanych rodziców jest wychowywana przez  babcię , ale w porywie nastoletniego serca porzuca małą wioskę aby poznać świat w większym mieście.  Czy to była dobra decyzja dowie się bardzo szybko... Bowiem poznaje pewnego mężczyznę, który oferuje jej pomoc a z czasem i małżeństwo. Czy stabilizacja dla Marty jest miłością czy raczej potrzebą bycia choć trochę potrzebnym czy  kochanym? Bo Piotr z wierzchu jest perfekcyjnym mężem a tak naprawdę lubi mieć podległą mu żonę,  na którą ma mocny wpływ pod każdym względem. Nie daje zbyt wielkiej przestrzeni żonie do poczucia swojej  wartości a także przypomina za każdym możliwym razem jej niechlubna przeszłość i nie tylko. Czy pojawienie się na świecie małej kruszynki zmieni ich losy? Co się jeszcze musi wydarzyć aby przejrzała na oczy i zaczęła myśleć o sobie? I o prawdziwej miłości i radości? 

Wyraziste postacie głównie Piotra i jego rodziców powodują za każdym razem drżenie serca o główna bohaterkę.  Bo ileż może jeden człowiek przeżyć i zdzierżyć aby móc w pełni żyć.  Pisarka dała do wiwatu postaci Marty aby móc pokazać i przekazać,  że warto o siebie walczyć.  Świetnie przedstawiła marazm kobiet w tzw. dobrych małżeństwach.  I że nie jest to łatwa sprawa aby wyjść z toksycznego małżeństwa.  
W Kurhanku Maryli nie brakuje także pięknych plastycznych opisów życia na wsi, dzięki którym czytelnik  czuje się lekko otulony po dość irytujących i burzliwych wydarzeniach w życiu Marty. 
Zakończenie mocno zaskakuje I daje nadzieję....?

Powieść Ewy Bauer to petarda emocjoalna pozostająca na długo w pamięci.  Ja dopiero po kilku dniach byłam w stanie spisać swoje emocje po tej pozycji.  Książka warta przeczytania i przemyślenia.  













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz