A dziś odbyło się spotkanie autorskie z Remigiuszem Mrozem w związku z piatkową premierą Projektu Riese.
Spotkanie prowadziła Katarzyna Borowiecka, która musiała się trochę nagimnastykować z autorem aby nie puścić ani słowa na temat książki i nie popsuć publiczności czytania. O samym Riese, czyli kompleksie górniczobudowlanym faszystowskich Niemiec, oczywiście trzeba było wspomnieć , gdyż faktycznie historia zawarta w powieści nawiązuje do tej budowli. Okazało się , ze pan Remigiusz zna dobrze genezę powstania tego kompleksu, bo na Śląsku co któraś osoba wie dokładnie co to było ale mało kto wie jak było lub miało być to duże. Podobno sięgało do podziemi zamku Książ. W zamku na wystawie jest przedstawiona makieta tychże sztolni.
Na ten moment autor nie wie czy książka będzie pojedynczą pozycją czy kolejnym nowym cyklem, a jak wiadomo ma ich w dorobku dziewięć. Podobnie było na początku pisania o Chyłce a jak do tej pory cykl zawiera już 14 pozycji! Oczywiście było wspomniane o Chyłce i Behawioryscie w kontekście ich ekranizacji . Autor tez zagrał w nich drobne role.
Było także dużo o inspiracjach i tak zostały wspomniane takie seriale jak Star Trek, Rodzina Soprano czy Lost oraz tacy pisarze jak Jeffrey Archer, Harlan Cobain , Stephen King oraz Stieg Larsson.
W planach wydawniczych na ten rok na razie Pan Mróz przyznał się, ze w marcu … pojawi się 15sty tom Chyłki a o dalszych projektach niestety nie wspomniał. Przy okazji można było się dowiedzieć , ze nie ma takiego tematu, o którym nie napisałby książki. Trudny temat traktuje jak wyzwanie.
Sądzę, ze jeszcze kilka powieści wyda, bowiem Autor przyzwyczaił swoich fanów do wielu pozycji w jednym roku.
Przyznaje się szczerze, że pierwszy raz mogłam na spokojnie posłuchać i zobaczyć tegoż autora. Na jakichkolwiek targach nie było szans aby podejść poprosic o autograf i porozmawiać. Kolejki do Mroza słynne są z wielogodzinnego i tłumnego czekania . A spotkania online maja ten plus, ze można poznać i spokojnie posłuchać pisarza co ma ciekawego do powiedzenia. I tu jestem mile zaskoczona niezwykłą skromnością oraz świetnym poczuciem humoru pana Remigiusza. Okazało się, że jest smakoszem wina.
Chętnie przeczytam Projekt Riese po takich tajemniczych zapowiedziach . Z dorobku Remigiusza Mroza przeczytałam zaledwie kilka tomów Chyłki , by móc porównać z równie dobrym serialem. Obejrzałam już wszystkie sezony.I jestem nimi zachwycona.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz