niedziela, 24 listopada 2019
Rock of ages w Syrenie
Rock of ages to kolejny świetny musical w Teatrze Syrena odkryty przeze mnie. Premiera tego widowiska miała miejsce we wrześniu 2019 więc kto jak kto ale ja wielbicielka tańca, muzyki i wszelkich produkcji musicalowych nie mogłam sobie jego odpuścić.
Historia, która dzieje się w latach 80-tych w znanym klubie w Los Angeles, powstaje poniekąd na naszych oczach 😉 dzięki szalonemu narratorowi Lonny'emu.
Na początku widz nie wie za bardzo o co chodzi , ale im dalej tym lepiej odnajduje się w tej niebanalnej i odjechanej historii dwójki młodych ludzi Sherrie i Drew chcących spełniać swoje artystyczne marzenia .
W związku z tym w bardzo burzliwy sposób przedstawione są ich losy i poszukiwania szczęścia . To faktycznie jest sex, rock, and rock&roll.
Fabułę wspiera świetna muzyka celnie dopasowana do sytuacji i genialny wokal aktorów. Stroje też nie są przypadkowe, a scenografia też jest niczego sobie.
Można nóżką potupać do rytmu, ponucić znane piosenki a także pośmiać się do łez.
Bardzo polecam wszystkim na odstresowanie i nie tylko.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz