Z pewną nieśmiałością zajrzałam do książki fińskiego autora, gdyż już jakiś czas nie czytałam literatury skandynawskiej . I jakież to było zaskoczenie, gdy dowiedziałam się, że jest to pierwsza powieść Miiki Nousiainen’a przetłumaczona na język polski. W rodzimej Finlandii autor ma pięć sprzedanych bestsellerów!
Co takiego jest w tych książkach, że są najlepiej sprzedawanymi pozycjami? Czy tytułowe Korzenie pokażą nam co wpływa na ich popularność? Czym zaskoczą czytelnika?
Głównymi bohaterami Korzeni Miiki Nousiainen’a są Esko i Pekka.
Pekka to copywriter w firmie marketingowej, mężczyzna po różnych przejściach, który już w pierwszej scenie dowiaduje się, że nie jest jedynym właścicielem oryginalnego nazwiska Kirnuvaara. Z racji wychowania przez samotną matkę, zaczyna drążyć temat nieobecnego ojca.
Esko to fanatyczny dentysta, który ma już w miarę ułożone życie głównie zawodowe. W prywatnym niezbyt sobie radzi, więc nagle pojawienie się ciekawskiego pacjenta zaburza jego funkcjonowanie. Pogodzony z losem adoptowanego dziecka nigdy nie szukał swoich prawdziwych korzeni. Pod wpływem nagle odnalezionego brata zaczyna genetyczne „śledztwo”.
Bracia pod wpływem chwili i tajemnicy zaginionego ojca przemierzają Finlandię a później nawet dalsze zakątki świata w poszukiwaniu rodzica.
Bo jak się okazuje nie wystarcza im fakt odnalezienia siebie.
Czy będą nadal sprawdzać dlaczego zostali porzuceni przez ojca? Do czego to doprowadzi? I Jak to się skończy? Co jeszcze przy okazji wyjdzie na jaw?
Oprócz rodzinnej historii w Korzeniach pisarz bardzo dosłownie pokazuje specyfikę skandynawskiego społeczeństwa. Jego bolączki głównie związane z imigrantami, którzy sa głównym problemem społecznym zarówno Finlandii jak i Szwecji…. A także jakie mają podejście ludzie do ekologi i wychowywania dzieci a także do aktualnej sytuacji politycznej. Na szczęście robi to w dość zabawny i prześmiewczy sposób. Tak, tak. Przy tej powieści można się także uśmiać jak i zastanowić nad swoim życiem, jego korzeniami i wieloma innymi aspektami. Bo są to korzenie i dosłowne (zęby) jak i symboliczne.
„W życiu są tylko trzy wielkie pytania. Kim jesteśmy? Dokąd zmierzamy? Czy znieczulamy?”
Dodatkowo czytelnik poznaje wiele ciekawych historii związanych z miejscami, w których bohaterowie się pojawiają. A nie są to łatwe wątki. Nie chce za bardzo zdradzać aby nie popsuć zabawy z czytania tej nietuzinkowej powieści. Tak jak się spodziewałam, czuć w książce Nousiainen’a ten szczególny charakter skandynawskiej literatury. Tak bardzo rzeczywisty , że aż przejmuje na wskroś. A zarazem klimatyczny i tajemniczy. Esko i Pekka to bardzo realni bohaterowie, którzy przeżywają poszukiwania w swoisty sposób. Ich rodzinna podróż wpływa na ich życie oraz relacje z innymi. Także czytelnik czuje to wraz z nimi i kibicuje aby wszystko się dobrze ułożyło.
„Wielkie sprawy zależą tylko i wyłącznie od woli człowieka.”
Z dużą przyjemnością czytałam Korzenie Nousiainen’a i chętnie przeczytałabym inne książki tegoż autora.
W skali od 1 do 6 oceniam książkę na 5.
Dziękuję Sztukater.pl za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz