sobota, 2 stycznia 2021

Przerazajaca wizja świata w filmie Niebo o Północy

Moim jednym z pierwszych filmów w Nowym Roku został film Georga Clooneya Niebo o Północy.  Tak wiem produkcja katastroficzna w takim momencie to dość dziwny wybór,  ale nie moglam sie oprzeć.  A wszystko przez producenta, reżysera oraz aktora pana Clooneya. Z doświadczenia już wiem, że obrazy z nim są pełne niewypowiedzianych na głos emocji, dobrego aktorstwa i szczególnego poczucia humoru.
NIEBO O PÓŁNOCY  to historia o tajemniczej katastrofie a może i nie,  która najbardziej dotkliwie dotyka Ziemię. W trybie natychmiastowym ludzie uciekają  przed zagładą w kosmos, lub zamieszkują w bunkrach, gdzie jest względnie bezpiecznie .  Gdyż caly nasz  świat ginie przez różne żywioły. 
Na ziemi w stacji polarnej na Arktyce pozostaje jeden człowiek naukowiec dr Augustus Lofthouse, ,który stara się połączyć z astronautami z misji kosmicznej , aby przekazać im wiadomość, że nie mają gdzie wracać. W związku z tym  boryka się z różnego rodzaju  problemami aby móc ich o tym poinformować.  

Film ten podobny jest troszkę do przeżyć bohatera Marsjanina, do tego zawiera fantastyczne zdjęcia kosmosu. A piękna muzyka podkreśla niezwykłość zdarzeń filmu. 
Clooney jak zwykle świetnie pokazuje swoje możliwości aktorskie. Im starszy tym lepszy? 
W obecnym czasie produkcja ta świetnie i dobitnie pokazuje, że musimy zadbać o nasza planetę.  I o siebie. Dodatkowo dobrze jest tu przedstawiona kwestia samotności w tym dziwnym świecie.  
Polecam






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz