Pierwszą premierą tego roku, na którą czekałam z utęsknieniem od grudnia 2022 jest najnowsza propozycja Agnieszki Lis pt. Siostra Wirtuoza. Jak usłyszałam kawałek książki w wykonaniu samej autorki to już wiedziałam, że to będzie majstersztyk.
I nie pomyliłam się .
Siostra Wirtuoza to brawurowo opowiedziana historia Antoniny Wilkońskiej a tak właściwie jej brata czyli Ignacego Jana Paderewskiego. Poznajemy ją od dnia narodzin wielkiego pianisty, kompozytora i wizjonera a także celebryty.
"Mój brat startował we własnych jednoosobowych zawodach: zostać mistrzem. Zostać bożyszczem. Zostać artystą epoki. I pomimo zwątpień niósł w sobie wiarę, że nim właśnie zostanie. Ba! On już nim był, tylko jeszcze nikt - poza nim samym - o tym nie wiedział."
Antonina, bo to ona jest głównym narratorem tej opowieści, płynnie prowadzi czytelnika, przez meandry losów ich rodziny od dzieciństwa przez młodość rodzeństwa i dorosłość aż do końca ich dni. W to wszystko wplecione są fakty dotyczące bardzo barwnego życia jej brata. a jest tego naprawdę sporo.
Bardzo harmonijnie przechodzi ta powieść przez zakręty historii Europy i co najważniejsze Polski, na której niepodległość także miał duży wpływ sam Paderewski. Można się zdziwić wiele razy poznając zdarzenia z jego bogatego życia. Występują tu także bardzo znane postacie takie jak Helena Modrzejewska, Kornel Makuszyński czy Henryk Dmowski oraz prezydent Stanów Zjednoczonych Wilson.
Jedną z ciekawostek dotyczących głównego bohatera jest fakt, że również walczył o prawa dla kobiet. Tak, tak bo Ignacy Paderewski także był aktywnym politykiem.
Resztę ciekawostek zostawię Wam do przeczytania w Siostrze Wirtuoza, bo naprawdę warto.
Co najważniejsze Antonina opisuje tu także swoje życie przez pryzmat tego co w tamtym czasie znaczyła rola kobiety. Niestety nie wiele. I to Agnieszka Lis bardzo dobrze zaznaczyła w swojej powieści. Bo niestety życie dziewcząt - pod każdym względem - w owym czasie zależało od rodziców, w przypadku Wilkońskiej od ojca.
"My, kobiety... Potrzebujemy chyba specjalnego traktowania, tak przynajmniej myślą o nas mężczyźni. Kobiety to, kobiety tamto. Kobiety - osobny gatunek, wymagający męskiej troski. Potrzebne było zamieszanie polityczne, niepewność stronnictw, chwiejność okoliczności - byśmy dostały prawa wyborcze. Bo wcześniej nie miałyśmy głosu. Byłyśmy nieme."
Siostra Wirtuoza to niezwykła pozycja w dorobku literackim Agnieszki Lis. Bo jest tu arcyciekawa biografia Ignacego Paderewskiego do tego podana w bardzo oryginalny i przystępny sposób bo przez pryzmat jego siostry. Dzięki temu od tej książki ciężko jest się oderwać.
Warto dodać, że pisarka bardzo dogłębnie przyłożyła się do przestudiowania dużej ilości dokumentacji. I zrobiła to znakomicie natrafiając między innymi na listy Antoniny Wilkońskiej, które to były kluczem do formy powieści. Widać to także po ogromnej ilości bibliografii. Brawo!
Siostrę Wirtuoza Agnieszki Lis można czytać i czytać i poznawać świat z końca XIX wieku jak i z początku XX wieku. Czytelnik czuje się jakby słuchał opowieści kogoś bardzo bliskiego. Bo powieść ta otula słowem, ciekawą historią i nieoczywistymi faktami z życia głównego bohatera.
Ta konkretna pozycja mogłaby być lekturą uzupełniającą , bo świetnie ukazuje wiele aspektów życia na schyłku wieków.
Ja się na początku zaczytałam a potem zasłuchałam w znakomitym audiobooku w wykonaniu Katarzyny Traczyńskiej. W skali od 1 do 6 oceniam na 6.
Książka godna polecenia dla każdego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz