Drugiego dnia naszej wycieczki na Podlasie dalej odkrywalismy przepiękne krajobrazy. W Mielniku mieszkaliśmy u bardzo sympatycznych gospodarzy w chatach, ,które sam właściciel budował bądź przenosił z innych terenów. Jego żona natomiast rozpieszczała nasze podniebienie przepysznymi śniadaniami oraz kolacjami.
Jak wszyscy byli już najedzeni można było ruszyć w drogę aby zobaczyć wiatraki, niestety żaden nie miał śmigieł. Śmiechu było co niemiara bo większość spodziewała się zwiedzania tego typu budynku A tu taki zaskok. Najważniejszy jednak dla motocyklisty jest fakt ciekawych tras z pięknymi widokami. Trochę pokluczylismy po naszych polskich drogach i trafiliśmy według planu do kolejnego punktu programu.
Niestety niewiele się zachowalo z oryginalnej zabudowy pałacu, ponieważ sam pałac częściowo zruinowany zostały rozebrany w 1883 roku. Pozostały fortyfikacje oraz:
Brama wjazdowa - zbudowana w 4. ćw. XVII w. Z kolumnową fasadą , ,którą zdobią liczne elementy dekoracyjne, jak: popiersia czy płaskorzeźby.
Wieża wjazdowa (zwana wartowniczą) - wybudowana została w 1. połowie XVII w.
Trzy oficyny - wybudowane przed 1709r. W pierwszej mieści się Miejska Biblioteka Publiczna, w drugiej Szkoła Muzyczna i Biblioteka "Barwna" natomiast w trzeciej - Narodowy Fundusz Zdrowia, Bialskie Centrum Kultury, Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna oraz wiele innych o przydatności publicznej.
Wieżyczka wschodnia - z 1. połowy XVII w. w stylu barokowym
Kaplica zamkowa - z ok. 1620
Pod koniec dnia wpadliśmy na chwilę na coroczny zlot motocyklowy w Mielniku, który mieści się nad Bugiem.
A na sam koniec pojechaliśmy do punktu widokowego, skąd można było napawać się pięknymi krajobrazami.
Dzisiaj podczas powrotu pojechaliśmy na świętą górę Prawosławia polskiego Grabarkę, gdzie znajdują się trzy cerkwie oraz monaster oraz niezwykle wyglądający cmentarz.